W zbliżeniu
Z „Wujaszkiem Wanią” w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej jakoś niepostrzeżenie się zżyłem. W Kaliszu szedłem na to przedstawienie jak do zbyt długo niewidzianych przyjaciół, zastanawiając się, czy powrócą dawne emocje. Wspominałem rozgrzane lato ubiegłego roku, gdy na Scenie pod Ratuszem oglądałem je po raz pierwszy, a potem wychodziłem na płytę krakowskiego Rynku, mimo późnego wieczora żar… CZYTAJ DALEJ
Czytaj więcej →